Rozpoczynają się zmagania w kolejnej edycji Ligi Narodów. Na pierwszy ogień reprezentacja Czesława Michniewicza zmierzy się z Walią. Jakim wynikiem zakończy się to spotkanie?
Dla wielu reprezentacji Liga Narodów jest okazją do sprawdzenia nowych zawodników czy rozwiązań taktycznych, które nie były testowane przy okazji eliminacji do mistrzostw Europy czy świata. Również w polskiej kadrze powinniśmy zobaczyć kilka nowych nazwisk, chociaż selekcjoner zapowiadał, że może nie być tak, że zobaczymy debiutanta w wyjściowym składzie. Mecze w ramach Ligi Narodów będą ostatnimi, przed mistrzostwami świata w Katarze, aby można było dokonać selekcji przed turniejem.
Przeciwnikiem kadry Michniewicza będą Walijczycy, z którymi do tej pory mierzyliśmy się ośmiokrotnie. Pięć z nich kończyło się zwycięstwem biało-czerwonych, dwukrotnie był remis, a raz wygrali wyspiarze. Z punktu widzenia reprezentacji Polski trzeba wziąć pod uwagę fakt, że zawodnicy Roberta Page’a zmierzą się z Polakami na kilka dni przed finałem baraży. W związku z wojną ukraińsko-rosyjską mecze barażowe Ukrainy nie odbyły się w początkowym terminie i dopiero 1 czerwca zagrają ze Szkotami. Zwycięzca tego pojedynku zmierzy się z Walijczykami w finale baraży 5 czerwca. Dlatego też można się spodziewać, że rywale nie będą chcieli podejmować ryzyka, aby za wszelką cenę wygrać w środę. „Musimy mieć zdrowe podejście do tego, co nas czeka. Zrobiliśmy dokładną analizę polskiego zespołu, wiemy, znamy ich mocne i słabe strony, ale najważniejszy dla nas będzie mecz w niedzielę. Będziemy chcieli wygrać w środę, ale byłoby nieodpowiedzialne podejmować jakiekolwiek ryzyko” – powiedział Page na oficjalnej konferencji prasowej.
Ostatnie zdanie padło ze słów selekcjonera rywali po pytaniu o występ Aarona Ramsey’a i Garetha Bale’a. Można więc założyć, że zrezygnuje on z gry dwóch swoich najlepszych zawodników. Za strzelanie bramek zatem najprawdopodobniej będzie odpowiadał Kieffer Moore, występujący z Bournemouth na zapleczu Premier League. W zakończonym sezonie zdobył osiem bramek i zaliczył cztery asysty w 28 spotkaniach. Na prawej stronie będzie Harry Wilson, który również w rozgrywkach Championship, tylko że w Fulham, zdobył 11 bramek i zaliczył aż 21 asyst w 43 meczach. To powoduje, że polska obrona z pewnością musi zachować czujność oraz koncentrację przez całe spotkanie.
Biało-czerwoni również mają kim postraszyć. W bardzo dobrej formie jest Robert Lewandowski. Adam Buksa przed transferem do RC Lens również udanie pokazał się w New England Revolution, a i Karol Świderski kilkukrotnie wpisał się na listę strzelców w ostatnich tygodniach. Czy zatem to wystarczy, aby Polacy rozpoczęli Ligę Narodów od wygranej?
Kursy zawarte w tekście pochodzą z bukmachera TOTALbet. Bukmacher ten posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów RP. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest zabroniony. Hazard związany jest z ryzykiem. Gra w zakładach bukmacherskich jest dozwolona od 18. roku życia. Wszelkie reklamy gier hazardowych, a także informacje o kursach, są skierowane do osób pełnoletnich i mają charakter informacyjny. Nie mają one na celu nakłaniania do gry.
Kursy na wyżej wskazane zdarzenia podajemy w celach informacyjnych i analitycznych. Nie bierzemy odpowiedzialności za to, jakim rezultatem zakończy się dany mecz i które zdarzenia wskazane w tekście okażą się trafione.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…