Ekstraklasa

Boniek wypowiedział się o Wiśle Kraków. „To odpowiedź, dlaczego spadła z Ekstraklasy”

Fot. Własne/Paweł Jerzmanowski

W niedzielę potwierdził się czarny scenariusz Wisły Kraków. „Biała Gwiazda” po 26 latach pożegna się z Ekstraklasą. Zbigniew Boniek wskazał przyczyny takiego stanu rzeczy.

W 33. kolejce Ekstraklasy podopieczni Jerzego Brzęczka roztrwonili dwubramkowe prowadzenie z Radomiakiem Radom, ostatecznie przegrywając aż 2:4. Tym samym Wisła Kraków nie ma już szans na dogonienie Śląska Wrocław i obok Górnika Łęczna oraz Termaliki Bruk-Bet Nieciecza stała się jednym ze spadkowiczów.

Chociaż taki rozwój wydarzeń wydawał się bardzo prawdopodobny już od kilku tygodni, to przypieczętowanie relegacji jednego z najbardziej utytułowanych klubów w historii polskiej piłki jest bardzo gorącym tematem. Głos w tej sprawie zabrał m.in. były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

To jest niesamowite. Ja tego aż tak głęboko nie analizowałem. To jest odpowiedź, dlaczego Wisła spadła z ekstraklasy. Cała reszta, to dodatek. To jest rzecz niebywała. Słyszę o tym chyba pierwszy raz w życiu. Wydaje mi się, że nie znajdziesz żadnej takiej drużyny w polskiej lidzestwierdził Boniek, kiedy dowiedział się o tym, że Wisła Kraków aż 17 razy w tym sezonie traciła gola jako pierwsza i nigdy nie udało jej się w takiej sytuacji odrobić straty.

Jedynym, który płakał, był Kazimierz Kmiecik na ławce rezerwowych, a reszta pewnie sobie już planowała wczasy. Szkoda. Ja też nie chcę być posądzany, że chcę rozliczać trenera, który wygrał grupę eliminacyjną do mistrzostw Europy. Niech to robią inni. Natomiast coś tam było nie tak, bo to nie jest drużyna, która nie miała piłkarzy, żeby się utrzymać w lidzepowiedział.

Natomiast wydaje mi się, że kompletnie zabrakło duszy. Drużyna musi mieć zawodników, liderów, którzy będą kręgosłupem. Musi mieć jakąś tożsamość. A jak patrzyłem na Wisłę, to trochę widziałem charyzmy w Sadloku, ale po drodze mi zaginął. Reszta to zlepek piłkarzy z różnych krajów, którzy grają dla siebiezarzucił były prezes PZPN.

Na pierwszym miejscu odpowiedzialność ponoszą piłkarze. Nie mogą tylko udawać, że wykonują swój zawód. Przyjeżdżają samochodem, dwie godziny i wracają. Piłkarz musi wziąć odpowiedzialność za klub, w którym gra. Z Wisłą nie można spaśćpodsumował.

Źródło wypowiedzi: Prawda Futbolu

Filip Domański

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.

Recent Posts

Pracował w Brighton i Celcie Vigo. Teraz chce poprowadzić Legię. „To największy klub w Polsce”

Legia Warszawa wciąż pozostaje bez trenera po odejściu Edwarda Iordănescu. Klub z Łazienkowskiej nie był…

7 minut ago

Trener Lecha znalazł powód słabszej formy. Wskazał jedną konkretną rzecz

Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze…

4 godziny ago

Pogoń zmieniła plany wobec Benjamina Mendy’ego! Decyzja trenera

Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…

5 godzin ago

Sędzia wyjaśnił, dlaczego przerwał mecz Jagielloni z Rakowem i zagroził jego zakończeniem

Sędzia Paweł Raczkowski nie pojawił się przed kamerami Canal+ po zakończonym spotkaniu Jagiellonii Białystok z…

9 godzin ago

Chelsea chce Svena Botmana. Gwiazda Newcastle na celowniku londyńskiego klubu

Chelsea znów szykuje się do działania na rynku transferowym i tym razem może mocno namieszać…

10 godzin ago

Edward Iordănescu nie zostanie trenerem Genoi. Klub wybrał innych kandydatów

fot. Paweł Jerzmanowski Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Edward Iordănescu może szybko znaleźć…

10 godzin ago