Zaskakujące doniesienia z niemieckich mediów. Piłkarze Bayernu nie pałają sympatią do Lewandowskiego

Robert Lewandowski trafił na okładki niemieckich dzienników po tym, jak polskie portale zaczęły rozpisywać się na temat potencjalnego transferu napastnika do Barcelony. Dziennikarze zza naszej zachodniej granicy twierdzą, że gwiazdor Bayernu Monachium nie jest postacią lubianą w klubowej szatni.

Informacje przekazane w poniedziałek przez sport.tvp.pl oraz Sebastiana Staszewskiego wstrząsnęły polskim środowiskiem piłkarskim. Według doniesień Robert Lewandowski miał podjąć decyzję o przeniesieniu się do FC Barcelony. Co więcej, o tym fakcie miały dowiedzieć się już władze Bayernu Monachium.

Po kilku godzinach sensacyjne wiadomości zostały zdementowane przez kilka źródeł. Wśród nich miał być między innymi agent Lewandowskiego, Pini Zahavi. Tomasz Włodarczyk z portalu „meczyki.pl” przyznał, iż rozmawiał z Izraelczykiem, a ten zaprzeczył, jakoby cokolwiek było przesądzone.

Pod innym kątem na sprawę spojrzał Kerry Hau ze „Sport1.de”, którzy przeanalizował sytuację Lewandowskiego w klubowej szatni. Według tego dziennikarza kapitan reprezentacji Polski może faktycznie myśleć o odejściu z Bayernu.

– Lewandowski od lat strzela swoje gole, ale w szatni Bayernu nie jest zbyt popularny. Od dawna jest uważany za samotnika i osobę mało komunikatywną – zwłaszcza w przypadku kontaktów z młodszymi piłkarzami – napisał Hau.

– Bardziej uderzająca jest nowa i negatywna mowa ciała, którą od kilku tygodni otwarcie prezentuje wobec kolegów z drużyny. Według źródeł bliskich zespołowi, nie kryje jej też na treningach. Ponadto często wewnętrznie krytykował bardzo ofensywną taktykę Juliana Nagelsmanna – dodał.