Chwilę po zwycięskim finale baraży przeciwko reprezentacji Szwecji Czesław Michniewicz rozmawiał z Jackiem Kurowskim. Z ust selekcjonera padło kilka cierpkich słów, które później pociągnął dalej w „Kanale Sportowym”. Do tych wydarzeń odniósł się Zbigniew Boniek.
We wtorek reprezentacja Polski pokonała na Stadionie Śląskim Szwecję 2:0 i zapewniła sobie awans do finałów mistrzostw świata w Katarze. Czesław Michniewicz został poproszony o rozmowę z Jackiem Kurowskim. Dziennikarz TVP Sport stwierdził, że ustawienie naszej kadry w starciu z podopiecznymi Janne Anderssona było niespodziankom nie tylko dla kibiców, ale również piłkarzy.
– To bzdura. Od trzech dni trenowaliśmy w tym ustawieniu. Kolejny raz szukacie afery tam, gdzie jej nie ma – odpowiedział rozzłoszczony Michniewicz.
– Mówiłem, że jestem optymistą, a pan cały czas próbował mi wmówić – na jakiej podstawie. Szukał pan różnych rzeczy, żeby ten optymizm zdjąć z mojej twarzy – dodał selekcjoner, nawiązując do swojej wcześniejszej rozmowy z Kurowskim.
Później trener połączył się ze studiem „Kanału Sportowego”. Tam ponownie poruszył temat atakujących go mediów. Padło kilka nazwisk.
– Rozumiem, że ktoś może być do mnie negatywnie nastawiony do mnie jako człowieka. Jest grupa „zgredów” – Tuzimek i ta ekipa, Kołodziejczyk, czy ten cały Kurowski, Stefan Szczepłek – powiedział.
– My wygrywamy mecz, bardzo trudny, a on mówi, że zawodnicy nie wiedzieli, w jakim systemie zagramy. No co on pie***li za głupoty. Nie bierzemy jeńców – podsumował.
Do całej sytuacji w „Prawdzie Futbolu” odniósł się Zbigniew Boniek. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej uważa, że Michniewicz będzie od teraz jeszcze bardziej na cenzurowanym i każde jego potknięcie spotka się z wielkim piętnowaniem.
– Nie zapomnijmy, że w czerwcu mamy cztery mecze z dobrymi drużynami. Jak to się mówi: Pan Bóg przebacza, dziennikarze nie zawsze. Czesiu postawił się w sytuacji takiej, że ewentualna porażka będzie oceniana inaczej niż porażka innych trenerów. W pewnym sensie rozumiem Michniewicza, że zeszło z niego powietrze. Czy zrobił słusznie? Nie jestem ani adwokatem, ani prokuratorem. To nie jest mój problem, ale zupa się rozlała. To nie będzie łatwe do posprzątania – uważa wiceprezydent UEFA. Czesiu musi sobie zdawać sprawę, że po tym jego pomeczowym expose niektórzy będą na niego czekali za rogiem – ocenił Boniek.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…