Liga włoska praktycznie co tydzień oferuje jakiś hitowy pojedynek. Nie inaczej jest w ten weekend, kiedy to na San Siro kibice obejrzą pojedynek miejscowego AC Milan z Juventusem.
Kibice Juventusu przed sezonem z pewnością oczekiwali, że ich ulubieńcy powalczą o tytuł mistrzowski, który stracili w zeszłym sezonie. Niestety pomimo powrotu Massimilliano Allegriego do klubu, forma piłkarzy była daleka od oczekiwań i zdarzały się straty punktów z niżej notowanymi rywalami. Z tego powodu „Juve” do prowadzącego Interu traci dwanaście punktów i jeżeli zespół z Turynu chce ponownie liczyć się w walce o scudetto, to musi utrzymać serię zwycięstw niezależnie od klasy oraz umiejętności rywala. Ostatni raz przegrali w Serie A w meczu z Atalantą 27 listopada. Od tego czasu „Bianconerim” udawało się w każdym meczu zdobyć przynajmniej punkty. Dlatego też ważne jest dla nich, aby utrzymać tę tendencję i wygrać z zespołem, który aktualnie jest wiceliderem.
Wicelider, który jednak również jest lekko podrażniony ostatnimi wynikami. W ostatniej kolejce sensacyjnie „Rossoneri” przegrali ze Spezią, która kręci się w okolicach miejsc spadkowych. To wszystko, pomimo że Milaniści mieli rzut karny. Zawodnicy Stefano Pioliego z pewnością będą chcieli udowodnić, że poprzedni mecz był jedynie wypadkiem przy pracy i już od najbliższej niedzieli zespół powróci na zwycięski tor.
W zespole Juventusu są dwie wyróżniające się postacie pod kątem strzeleckim. To Paulo Dybala i Alvaro Morata, którzy strzelili odpowiednio jedenaście i osiem bramek. Pozostali zawodnicy „Bianconerich” zdobyli pięć (Cuadrado) lub mniej goli. W Milanie natomiast nie ma jednej konkretnej osoby, która zdecydowanie przoduje, jeżeli chodzi o strzelanie. Dwóch zawodników ma na swoim koncie po osiem goli, a mianowicie Rafael Leao oraz Zlatan Ibrahimovic. Podium strzeleckie zamyka Olivier Giroud z sześcioma trafieniami na swoim koncie. Kibice obydwu ekip z pewnością liczą na dobry występ swoich najlepszych napastników. Czy im uda się poprawić dorobek bramkowy? Przekonamy się po 20.45 w niedzielę, kiedy to sędzia gwizdkiem ogłosi początek spotkania
Kursy zawarte w tekście pochodzą z bukmachera TOTALbet. Bukmacher ten posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów RP. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest zabroniony. Hazard związany jest z ryzykiem. Gra w zakładach bukmacherskich jest dozwolona od 18. roku życia. Wszelkie reklamy gier hazardowych, a także informacje o kursach, są skierowane do osób pełnoletnich i mają charakter informacyjny. Nie mają one na celu nakłaniania do gry.
Kursy na wyżej wskazane zdarzenia podajemy w celach informacyjnych i analitycznych. Nie bierzemy odpowiedzialności za to, jakim rezultatem zakończy się dany mecz i które zdarzenia wskazane w tekście okażą się trafione.
Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze…
Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…
Sędzia Paweł Raczkowski nie pojawił się przed kamerami Canal+ po zakończonym spotkaniu Jagiellonii Białystok z…
Chelsea znów szykuje się do działania na rynku transferowym i tym razem może mocno namieszać…
fot. Paweł Jerzmanowski Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Edward Iordănescu może szybko znaleźć…
Fot. FC Koeln Jakub Kamiński znów dał popis skuteczności i wszechstronności. W starciu 1. FC…