Newcastle United zbroi się na drugą połowę sezonu w Premier League. Trzecim wzmocnieniem „Srok” ma zostać wahadłowy Atalanty Bergamo, Robin Gosens.
Nowi właściciele Newcastle United wzięli się na poważnie za cel, jaki stoi przed ich klubem na początku 2022. roku. Mowa oczywiście o utrzymaniu się na najwyższym stopniu rozgrywkowym w Anglii. „Sroki” po 20. kolejkach zajmują przedostatnie miejsce w tabeli ligowej.
Dotychczas oficjalnie ogłoszono przybycie dwóch nowych zawodników na St. James’ Park. Są to Kieran Trippier z Atletico Madryt oraz Chris Wood z bezpośredniego rywala Newcastle United o utrzymanie, Burnley. Według wyliczeń portalu Transfermarkt Saudyjscy właściciele wydali na wzmocnienie swojej drużyny już 45 milionów euro.
Jak poinformowało „Sky Sports” kolejnym piłkarzem, którego Eddie Howe będzie miał do dyspozycji zostanie Robin Gosens. Według powyższego źródła Newcastle United dogadało się już z Niemcem w sprawie indywidualnych warunków kontraktu.
Problem stanowi jedynie stan zdrowia wahadłowego „Orobitów”. Gosens od września nie pojawił się na boisku z powodu ciężkiej kontuzji uda. Nie zmniejsza to jednak zainteresowania włodarzy „Srok” względem 27-latka. Najnowsze wieści odnośnie stanu jego zdrowia mają zostać ujawnione pod koniec tego tygodnia. Jeśli wyniki badań będą pozytywne, to Atalanta od razu otrzyma ofertę transferu.
W przypadku przeprowadzki na Wyspy Brytyjskie Gosens otrzyma wielką podwyżkę. Mówi się nawet o pensji w wysokości 3.5 miliona euro netto, co jest kwotą prawie trzykrotnie wyższą do tej, którą 13-krotny reprezentant Niemiec otrzymuje we Włoszech.
Michał Żewłakow przed meczem Legii Warszawa z GKS-em Katowice skomentował ostatnie doniesienia prasowe, które dotyczyły…
Fot. Paweł Jerzmanowski Kacper Urbański najprawdopodobniej nie zostanie w Bologni. Jak informują Corriere di Bologna…
Fot. Paweł Jerzmanowski To koniec przygody Marca Guala z Ekstraklasą. Hiszpański napastnik nie będzie już…
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…