Krzysztof Piątek rozpoczął swoje strzelanie po powrocie do Włoch. Reprezentant Polski podwyższył prowadzenie Fiorentiny w meczu z Napoli.
Pod koniec ubiegłego tygodnia klub z Florencji oficjalnie ogłosił wypożyczenie Krzysztofa Piątka z Herthy Berlin. 26-latek nie mógł zagwarantować sobie miejsca w wyjściowym składzie stołecznej drużyny, więc postanowił spróbować się ponownie tam, gdzie jego kariera nabrała rozpędu.
W czwartek wieczorem Fiorentina grała na wyjeździe z Napoli w ramach meczu 1/8 finału Pucharu Włoch. Krzysztof Piątek pojawił się na boisku w 73′ minucie, kiedy to zastąpił gwiazdora „Violi”, Dusana Vlahovicia.
W regulaminowym czasie meczu padł wynik 2:2, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej zdecydowanie lepsi okazali sie podopieczni Vincenzo Italiano. Do bramki „Azzurich” najpierw trafił Lorenzo Venuti, a następnie prowadzenie Fiorentiny po składnej akcji podwyższył Krzysztof Piątek.
Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 5:2. Wynik w 119′ ustalił Youssef Maleh. Arbiter tego starcia pokazał aż trzy czerwone kartki. W doliczonym czasie pierwszej połowy za faul na zmierzającym po pewną bramkę piłkarzu Napoli. W drugiej połowie sędzia wyrzucił z boiska dwóch piłkarzy gospodarzy. Byli to Hirving Lozano oraz Fabian Ruiz.
fot. Paweł Jerzmanowski Legia Warszawa dosyć szybko może stracić swojego trenera. Zdaniem rumuńskich mediów szkoleniowiec…
Michał Żewłakow przed meczem Legii Warszawa z GKS-em Katowice skomentował ostatnie doniesienia prasowe, które dotyczyły…
Fot. Paweł Jerzmanowski Kacper Urbański najprawdopodobniej nie zostanie w Bologni. Jak informują Corriere di Bologna…
Fot. Paweł Jerzmanowski To koniec przygody Marca Guala z Ekstraklasą. Hiszpański napastnik nie będzie już…
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…