Stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski pozostaje wolnym wakatem odkąd z kadrą pożegnał się Paulo Sousa. W mediach codziennie pojawiają się nazwiska potencjalnych kandydatów do zastąpienia Portugalczyka. Cezary Kulesza w wywiadzie z portalem Interia.pl skreślił kilka z nich.
W kwestii przypomnienia. Chwilę po ubiegłorocznych świętach Bożego Narodzenia z reprezentacją Polski rozstał się Paulo Sousa. 51-latek został nowym trenerem brazylijskiego Flamengo Rio de Janeiro. W niedawnej rozmowie z telewizją RTP Portugalczyk uzasadnił swoją decyzję.
Nazwisko nowego selekcjonera naszej kadry poznamy dokładnie 19. stycznia. Według polskich mediów największe szanse na przejęcie pałeczki po Sousie ma Adam Nawałka. Jego dodatkowym atutem jest fakt, iż zawodnicy chcą pracować właśnie z nim.
Pojawiło się także wiele opcji zagranicznych. Ciężko zliczyć wszystkie kandydatury, które przewinęły się w ostatnich tygodniach. W tym momencie jest to już jednak nieważne, ponieważ Cezary Kulesza odrzucił większość nazwisk z tej listy.
Wielu nazwisk nie biorę pod uwagę. Mogę na przykład zdradzić, że nie rozpatruję Jürgena Klinsmanna, chociaż media twierdzą, że chciałby prowadzić naszą reprezentację. Chęć do pracy zgłosił Avram Grant, który ma nawet polskie korzenie, ale jego również nie biorę pod uwagę. Tak samo jak Dicka Advocaata… – powiedział Kulesza w rozmowie z portalem Interia.pl.
Innym znakomitym trenerem, który miałby poprowadzić reprezentację Polski jest Fabio Capello. On także został z miejsca odrzucony przez prezesa PZPN.
Pan Capello też nie jest rozważanym kandydatem – dodał 59-latek.
Legia Warszawa wciąż pozostaje bez trenera po odejściu Edwarda Iordănescu. Klub z Łazienkowskiej nie był…
Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze…
Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…
Sędzia Paweł Raczkowski nie pojawił się przed kamerami Canal+ po zakończonym spotkaniu Jagiellonii Białystok z…
Chelsea znów szykuje się do działania na rynku transferowym i tym razem może mocno namieszać…
fot. Paweł Jerzmanowski Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Edward Iordănescu może szybko znaleźć…