Ekstraklasa

Aleksandar Vuković zdradził, jak przygotował Legię na mecz z Zagłębiem. Miał mało czasu

Fot. Własne // Paweł Jerzmanowski

Legia Warszawa odniosła przekonujące zwycięstwo nad Zagłębiem Lubin (4-0) i wyczołgała się ze strefy spadkowej. „Wojskowi” w końcu zaprezentowali styl, jaki przystało na mistrzów Polski. Po spotkaniu głos zabrał Aleksandar Vuković.

Przypomnijmy, że po porażce z Wisłą Płock (0-1) z funkcji trenera Legii zrezygnował Marek Gołębiewski. W jego miejsce do klubu powrócił Aleksandar Vuković, który w swoim pierwszym meczu odniósł przekonujące zwycięstwo nad Zagłębiem. Mistrzowie Polski rozbili przy Łazienkowskiej „Miedziowych” aż 4-0.

Zwycięstwo może napędzić Legię w kolejnych meczach i odwrócić dotychczasową sytuację. Vuković na konferencji prasowej zdradził jednak, że miał bardzo niewiele czasu na przygotowanie swoich zawodników. Zrobił to właściwie samą rozmową.

„Miałem czas tak naprawdę tylko na rozmowę. Wspólnie przeprowadziliśmy tylko jeden trening. Rozmawiałem tak, jak uważałem, że należy rozmawiać z dorosłymi ludźmi. Nie będę teraz tego przytaczał. Mam swój sposób rozmowy z zespołem. Próbuję to robić jak najbardziej szczerze.

Dzisiaj nie jest łatwo znaleźć się w jedenastce Legii, a następnie zagrać mecz. Sportowiec znajdujący się w takiej sytuacji musi mieć w sobie trochę więcej charakteru, żeby podołać temu wszystkiemu, co jest dookoła”

Ocenił Serb.

Przeciwko Zagłębiu dubletem popisał się Rafael Lopes. Vuković nie szczędził pochwał nad grą napastnika.

„Byłem w klubie gdy sprowadzano Rafaela Lopesa. Bardzo ceniłem tego piłkarza i widziałem go w tym klubie. Dzisiaj byłem pod wrażeniem jego gry, Nie chodzi tylko o zdobyte bramki, ale również o serce, energię i dużo jakości. To jest przykład tego, jak powinien zachowywać się zawodnik w takiej sytuacji”

Przyznał.

Presja

Serb zdradził również, że u niego każdy rozpoczyna z czystą kartą i nikogo nie skreśla na początku. Opowiedział także nieco o nastawieniu kibiców i ich wpływie na piłkarzy.

„Jako trener jest od tego, żeby z każdego zawodnika wyciągnąć to, co najlepsze. Nikogo nie skreślam z góry. Każdy kto chce, kto jest gotowy na ciężką pracę dla tego klubu, dostanie swoją szansę. Nie ma mowy o skreślaniu. Nie będą grać Ci, o których wszyscy mówią, że są świetni. Ja będę podejmował wybory.

To są zdecydowanie najtrudniejsze chwile dla piłkarza. Kibice potrafią wywrzeć presję na własny zespół. Takie zachowania są często autodestrukcyjne. Dla mnie istota kibicowanie jest wsparcie praktycznie zawsze. Jako kibic nie mam innego podejścia. Niezadowolenie jest, to jest zupełnie normalne. Jeżeli kochamy ten klub, to mamy wybór – czy chcemy wspierać nasz klub, czy sprowadzić go na pozycję, na której taki zespół po prostu nie może się znaleźć”

Podsumował.

Dzięki zwycięstwu nad Zagłębiem Legia opuściła w końcu grupę spadkową. Na zakończenie rundy jesiennej Ekstraklasy „Legia” zmierzy się z rewelacją tego sezonu – Radomiakiem Radom.

Kamil Walczak

Recent Posts

”Raków sprzedał piłkarzy za blisko 20 mln euro”. Papszun dosadnie o transferach

Fot. Paweł Jerzmanowski Raków Częstochowa z rekordowymi wpływami transferowymi. Klub zarobił blisko 20 milionów euro.…

5 godzin ago

”Nie obchodzi mnie to. Nie ma nic gorszego”. Trener Manchesteru United stracił cierpliwość po kolejnej porażce

Rúben Amorim nie gryzł się w język po kolejnej porażce Manchesteru United. Po przegranej 1:4…

5 godzin ago

„Byliśmy lepsi niemal we wszystkim”. Goncalo Feio skomentował porażkę Legii z Jagiellonią

Gonçalo Feio nie krył rozczarowania po porażce Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok (0:1). Na pomeczowej…

6 godzin ago

Matsenko ze Śląska Wrocław zapytany o wyjątkową celebrację gola. Załamał mu się głos, pojawiło się wzruszenie

Yegor Matsenko zdobył jedną z bramek w sobotnim meczu Śląska Wrocław z Cracovią (4:2). Po…

7 godzin ago

Kibice Radomiaka skrytykowali zawodnika Rakowa za radość po golu. Odpowiedział nawiązując do braku pensji: „Przepraszam, ale…”

Leonardo Rocha, obecnie zawodnik Rakowa Częstochowa, odpowiedział na krytykę dotyczącą jego zachowania po zdobyciu bramki…

7 godzin ago

Vincent Kompany skreślił piłkarza, za którego Bayern zapłacił 50 mln euro. Może szukać nowego klubu

Vincent Kompany konsekwentnie porządkuje kadrę Bayernu Monachium. Jak donosi „Bild”, belgijski szkoleniowiec nie widzi miejsca…

7 godzin ago