Wielki klub zainteresowany Jakubem Kamińskim! To topowa drużyna Bundesligi

Lech Poznań radzi sobie znakomicie w tym sezonie Ekstraklasy. „Kolejorz” ma w składzie kilku zawodników, którzy stanowią o ogólnej sile drużyny. Jednym z liderów jest Jakub Kamiński, którego do dłuższego czasu obserwują wielkie europejskie marki. Mateusz Borek przekonuje, że do grona zainteresowanych polskim skrzydłowym dołączył kolejny potentat.

Kilka miesięcy temu pojawiły się informacje, jakoby Kamiński miał trafić do VfL Wolfsburg. „Wilki” miały oferować Lechowi nawet 10 milionów euro, lecz ostatecznie propozycję odrzucono. Władze „Kolejorza” oczekiwały bowiem większej sumy za obiecującego 19-latka.

Taka decyzja się opłaciła. Dziś Kamiński jest jednym z liderów Lecha na boiskach Ekstraklasy i między innymi dzięki jego dyspozycji utrzymuje się na pozycji lidera tabeli. Skrzydłowy w bieżących rozgrywkach uzbierał sześć goli i cztery asysty przy 17 występach w lidze.

Forma przełożyła się oczywiście na dalsze zainteresowanie ze strony europejskich klubów. W programie „Moc Futbolu” na antenie „Kanału Sportowego” rąbka tajemnicy uchylił Mateusz Borek. Dziennikarz zdradził, że 19-latka obserwuje Borussia Dortmund.

„Słyszę, że znalazł się na radarze Borussii Dortmund”

Powiedział Borek.

Skomplikowana sytuacja

Dziennikarz jednocześnie zaznaczył, że obawia się o przyszłość Kamińskiego. Niedawno piłkarz zakończył bowiem współpracę ze swoją dotychczasową agencją „ProSport Manager Marcin Lewicki”. Związał się następnie z Bartłomiejem Bolkiem z „BMG Sport”. Borek uważa, że może to nieco utrudnić finalizację transferu.

„Nie wiem, czy tu pójdzie jakaś kasa za rozwiązanie umowy. Sytuacja jest dosyć zagmatwana. To nie pomaga w znalezieniu nowego klubu dla Kuby Kamińskiego”

Przyznał.