Ekstraklasa

Niemczycki pod wrażeniem trafienia Kakabadze. „To będzie bramka sezonu”

Na zakończenie 15. kolejki Ekstraklasy Cracovia pokonała 1:0 Raków Częstochowa. O zwycięstwie „Pasów” w pierwszym meczu po powrocie Jacka Zielińskiego zdecydował piękny gol Otara Kakabadze. Swoją reakcją na to trafienie podzielił się z mediami Karol Niemczycki, który stanął między słupkami pierwszy raz od kilku tygodni.

Kiepskie wyniki i przegrane derby Krakowa zmusiły Janusza Filipiaka do zwolnienia Michała Probierza z funkcji pierwszego trenera Cracovii. Właściciel klubu podjął decyzję, że następcą 49-latka będzie jego poprzednik – Jacek Zieliński. Nowy szkoleniowiec rozpoczął swoją kadencję z przytupem i wygrał 1:0 ze znacznie wyżej notowanym Rakowem Częstochowa.

Ozdobą tego spotkania był gol strzelony przez Otara Kakabadze. Gruzin wykorzystał zbyt krótkie wybicie obrońcy i huknął zza pola karnego. Takim obrotem spraw zdziwiony był Karol Niemczycki, który po meczu powiedział, że nie wierzył, że to uderzenie wpadnie do siatki.

– Byłem absolutnie zdumiony. Obserwując tor lotu piłki, nie wierzyłem, że wpadnie do bramki, ale Otar dokonał czegoś niesamowitego i wydaje mi się, że będzie to bramka sezonu – stwierdził bramkarz.

Następnie zawodnik Cracovii został zapytany, czy na treningach też pomocnikowi „wchodzą” takie strzały.

– Wchodzi! Oczywiście, że wchodzi (śmiech)! No może osiem razy na dziesięć prób – dodał Niemczycki.

Dla Karola Niemczyckiego również był to udany dzień. Golkiper wrócił do bramki „Pasów” po kilku tygodniach absencji i zachował czyste konto. Ponadto popisał się kilkoma widowiskowymi interwencjami, które uratowały zwycięstwo Cracovii. Mimo że trener Jacek Zieliński nie wyznacza swojego bramkarza numer jeden, to wydaje się, że będzie częściej od poprzednika stawiał właśnie na 22-latka.

– Wygrana i czyste konto sprawiają, że powrót do bramki smakuje bardzo dobrze. Brakowało mi gry, brakowało mi tego uczucia, które towarzyszy wychodzeniu na mecz i byciu na boisku z drużyną. Cieszę się, że jestem z powrotem i że mogłem pomóc chłopakom w zdobyciu trzech punktów – stwierdził.

– Przeczuwałem, że jest szansa, żeby wskoczyć do składu, więc dawałem z siebie wszystko na treningach i w meczu też pokazałem, że jestem w dobrej formie – dodał.

Fanatyk ligi angielskiej oraz najlepszej ligi świata czyli polskiej A-klasy ;) Twitter: @Jakub10920713