Wciąż nie wiadomo, jaką decyzję odnośnie swojej przyszłości podejmie Erling Haaland. Borussia Dortmund zaoferuje Norwegowi wielkie pieniądze, by utrzymać go w zespole.
Saga transferowa związana z Erlingiem Haalandem ciągnie się, odkąd jego talent rozbłysnął na Signal Iduna Park. 21-latek bez wątpienia jest jednym z najlepszych napastników na świecie, a klauzula odstępnego wpisana w jego kontrakt wydaje się być śmieszna, jeśli spojrzymy na wartość rynkową napastnika BVB.
Portal Transfermarkt wycenia Haalanda na 150 milionów euro, a to pewnie i tak o wiele mniej, niż Borussia chciałaby zarobić przy bezpośrednich negocjacjach z innym klubem. Na chęciach jednak się kończy, bowiem w umowie Norwega widnieje zapis o tym, że jeśli ktoś podczas letniego okienka transferowego w 2022 roku będzie chciał rozmawiać z jego agentem, to musi wpłacić „Die Borussen” zaledwie połowę tej sumy.
Patrząc na tę promocyjną cenę, chętnych nie zabraknie. W kolejce już od dawna ustawiają się europejscy giganci, w tym m.in. Real Madryt, Chelsea czy Paris Saint-Germain.
Jak podaje „Bild”, Hans-Joachim Watzke, prezes Borussii Dortmund, wcale nie ma zamiaru poddawać się tak łatwo i już wkrótce zaproponuje swojej gwieździe ogromną podwyżkę.
Haaland aktualnie zarabia 8 milionów euro rocznie, jednak po podpisaniu nowej umowy ta kwota miałaby wzrosnąć do 18 milionów euro za sezon gry. Aktualnie więcej od Haalanda (jeśli chodzi o BVB) zarabiają tylko Marco Reus oraz Matts Hummels – obaj po 10 milionów euro za sezon.
Screen: X/nocontextfooty W pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów Bayern Monachium zremisował na własnym boisku z…
Fot. Screen // YouTube / Real Madrid Toni Kroos podjął ostateczną decyzję w sprawie tego,…
Screen: YouTube / FC Barcelona Fermin Lopez mógł grać w Rakowie Częstochowa. To nie żart.…
Screen: X/CBSSportsGolazo Bayern Monachium w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów zremisował u siebie z Realem Madryt…
Atletico Madryt w letnim oknie transferowym może stracić jednego ze swoich najlepszych zawodników. Jak informuje…
Screen // YouTube / Lech Poznań John van den Brom nie jest już bezrobotnym trenerem.…