Rio Ferdinand wskazał zwycięzcę Złotej Piłki. „Strzela w każdy możliwy sposób”

Niebawem poznamy tegorocznego laureata Złotej Piłki. Swoje zdanie na temat tego, kto powinien otrzymać ten laur, wyraził Rio Ferdinand. Były piłkarz między innymi Manchesteru United czy West Hamu chciałby, aby trofeum wygrał Robert Lewandowski.

24 października zakończyło się głosowanie w plebiscycie „France Football”. W gronie kandydatów do zgarnięcia Złotej Piłki wymienia się między innymi Lionela Messiego, Mohameda Salaha, Karima Benzemę, Jorginho czy Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski jest jednym z faworytów do sięgnięcia po renomowaną nagrodę. Ceremonia wręczenia tego wyróżnienia odbędzie się w poniedziałek 29 listopada w paryskim Theatre du Chatelet.

Ferdinand popiera kandydaturę Lewandowskiego

Według doniesień medialnych rywalizacja o wygranie plebiscytu rozstrzygnie się między Robertem Lewandowskim a Lionelem Messim. Zarówno Polak, jak i Argentyńczyk są najczęściej wymieniani jako potencjalni zwycięzcy tegorocznego plebiscytu. Jeśli wierzyć doniesieniom prasy, różnica w liczbie punktów będzie niewielka.

Rio Ferdinand na antenie „BT Sport” wskazał, kto według niego powinien wygrać Złotą Piłkę. 81-krotny reprezentant Anglii chciałby, aby nagroda trafiła na półkę Roberta Lewandowskiego. Swoje zdanie na ten temat wyraził w następujący sposób.

– W tym roku kalendarzowym, w 38 meczach Bayernu, które rozegrał, strzelił 50 goli. Nikt nie jest nawet blisko tego osiągnięcia. Te gole są niesamowite, strzela w każdy możliwy sposób. To w nim kocham – argumentował Rio Ferdinand.

– Powinien był wygrać w zeszłym roku. Pamiętaj, że nie dali mu Złotej Piłki z powodu koronawirusa. Ale powinien był to wygrać – kontynuował były obrońca „Czerwonych Diabłów”.

– To niewiarygodny środkowy napastnik. Można się zachwycać grą na tej pozycji. Jest jedynym, który pozostał na tej liście. Lionel Messi tam nie gra, a Jorginho jest pomocnikiem. Prawdziwa „dziewiątka”, dla mnie geniusz – wtórował swojemu koledze z reprezentacji Anglii Peter Crouch, który obecnie jest ekspertem telewizyjnym.

Źródło tłumaczenia wypowiedzi: Eurosport