grafika: własna/Krótka Piłka
Borussia Dortmund mimo, że długo w osłabieniu dzielnie stawiała czoła Ajaksowi, to ostatecznie przegrała 1:3 w środowym spotkaniu Ligi Mistrzów. Ogromny wpływ na przebieg tego meczu miała czerwona kartka, którą w 29. minucie otrzymał Mats Hummels. 
W pierwszej połowie niemiecki obrońca starał się zabrać piłkę wślizgiem Antony’emu, ale pomylił się i nie trafił w futbolówkę. Jednak nie wpadł również w Brazylijczyka, który przeskakując nad Hummelsem nadepnął na jego piszczel. Skrzydłowy dodał nieco od siebie i sędzia sięgnął po czerwony kartonik. 
– Nie mam pojęcia, jak możesz dać taką czerwoną kartkę jako sędzia na poziomie Ligi Mistrzów – stwierdził po meczu Hummels w rozmowie z “DAZN”.
– Nie dowierzałem. To absurdalnie zła decyzja. Sędzia zdecydował o dzisiejszym meczu i myślę, że o tym wie – dosadnie podkreślił obrońca.
Co ciekawe z decyzją sędziego nie zgadzał się sam poszkodowany – Antony, który miał podzielić się swoją opinią w Hummelsem.
– Przyszedł do mnie i powiedział, że to nie jest czerwona kartka – stwierdził Niemiec.
Widzew Łódź planuje wzmocnić nie tylko pierwszy zespół, ale również jego zaplecze. Jak poinformował Przemysław…
Ajdin Hasić jest jednym z wyróżniających się piłkarzy Cracovii w tym sezonie. Klub z Kałuży…
Legia Warszawa znów może sięgnąć po dobrze znane nazwisko. Jak poinformował „Przegląd Sportowy”, stołeczny klub…
Legia Warszawa wciąż pozostaje bez trenera po odejściu Edwarda Iordănescu. Klub z Łazienkowskiej nie był…
Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze…
Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…