Łukasz Fabiański w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem zabrał głos na temat gry Matty’ego Casha w reprezentacji Polski. Bramkarz nie ma nic przeciwko temu, aby obrońca Aston Villi wzmocnił szeregi „Biało-Czerwonych”. – Jeśli on czuje się związany z naszym krajem, naprawdę czuje to wewnętrznie, to nie widzę większego problemu – podsumował.
Matty Cash otrzymał polskie obywatelstwo. W związku z tym najprawdopodobniej zostanie powołany przez Paulo Sousę na listopadowe zgrupowanie kadry. Wówczas nasza drużyna narodowa zagra z Andorą na wyjeździe (12.11) oraz Węgrami na PGE Narodowym imienia Kazimierza Górskiego (15.11).
Sprawa gry Casha w trykocie reprezentacji Polski budzi mieszane uczucia. Zarówno kibice, jak i dziennikarze są podzieleni w kwestii, czy 24-latek powinien być częścią kadry dowodzonej przez portugalskiego szkoleniowca.
Wydaje się jednak, że większość osób jest pozytywnie nastawiona do potencjalnej gry tego obrońcy w reprezentacji Polski. Teraz głos w tej sprawie zabrał Łukasz Fabiański. Golkiper nie ma nic przeciwko temu, aby defensor wzmocnił szeregi zespołu.
– Ma polskie korzenie. Jeśli on czuje się związany z naszym krajem, naprawdę czuje to wewnętrznie, to nie widzę większego problemu. Na pewno każdy będzie go w najbliższym czasie sprawdzał. Robił test polskości – czy zna historię, kulturę i czy poznaje język. Czy słusznie? Osobiście uważam, że to nie są rzeczy nie bez znaczenia. Jeśli reprezentujesz dany kraj, to nie tylko na boisku. Ja przynajmniej mam takie podejście. Ono ostatecznie pewnie zadecyduje o odbiorze Casha przez kibiców, ale nie marginalizowałbym innych czynników, o których wspominałem. Czuję, że przez pierwsze miesiące wszystkie oczy mogą być zwrócone mocno na Matty’ego. Pogadam z nim o tym, bo w niedzielę gramy przeciwko sobie mecz – powiedział 57-krotny reprezentant Polski.
Golkiper, który niedawno zawiesił reprezentacyjne buty na kołku, podkreślił, że pokazywanie swojego związku z krajem ma dla niego olbrzymie znaczenie. W następujący sposób odniósł się do pytania dziennikarza, który zasugerował, że wyczuwa, iż Fabiański nie jest fanem takich powołań, którego obecnie głównym bohaterem jest Matty Cash.
– Jestem naprawdę sporym patriotą. W sensie pokazuję to w niektórych momentach. Moi znajomi śmieją się nawet, że jak tylko jest okazja, żeby podkreślić swoją polskość, to ja ochoczo to robię. Jak to się mówi: „Polish and proud”. Może to przez fakt, że już tak długo mieszkam za granicą. Związek z krajem na pewno ma dla mnie znaczenie, ale ostatecznie najważniejsza będzie postawa na boisku, bo tak było w przypadkach z przeszłości – wyjaśnił Fabiański.
Źródło: Tomasz Włodarczyk/Meczyki.pl
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…