Fot. Paweł Jerzmanowski
Jan Tomaszewski udzielił wywiadu, w którym zabrał głos na temat Paulo Sousy. Były bramkarz uważa, że obowiązkiem selekcjonera reprezentacji jest przyjeżdżanie na spotkania polskiej ligi. Jeśli tego nie robi, powinien zostać… zwolniony w trybie natychmiastowym.
Paulo Sousa został w ostatnim czasie skrytykowany przez niektórych za to, że nie pojawia się na meczach polskich zespołów. Najwięcej takich głosów pojawiło się po spotkaniu w ramach fazy grupowej Ligi Europy, w którym Legia Warszawa pokonała Leicester City.
Do grona osób, którym nie podoba się zachowanie selekcjonera należą między innymi byli reprezentanci Polski, czyli Kamil Kosowski oraz Dariusz Dziekanowski. Teraz w podobnym tonie swoje zdanie wyraził także Jan Tomaszewski. Były golkiper w następujący sposób odniósł się do całej sprawy w rozmowie z „Super Expressem”.
– Powiedział, że nie będzie przyjeżdżał na mecze polskiej ligi, bo po co. Panie Sousa, zrozum pan: obecność selekcjonera na meczu ligowym jest nobilitacją i napędem dla wszystkich zawodników – rozpoczął 63-krotny reprezentant Polski.
– Pan Kazimierz Górski w każdej kolejce jeździł na mecze. I tak trzeba! Ja wiem, co to znaczy, jak selekcjoner jest na trybunach, inaczej się gra – stwierdził.
Jan Tomaszewski nie poprzestał jednak tylko i wyłącznie na skrytykowaniu Paulo Sousy. Tym razem posunął się o krok dalej. Uważa bowiem, że Portugalczyk powinien zostać zwolniony.
– Jeśli on tak podchodzi, to ja uważam, że jak najszybciej trzeba z nim skończyć kontrakt – podsumował.
Źródło: Super Express
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…