Zbigniew Boniek odniósł się do plotek łączących Matty’ego Casha z reprezentacją Polski. Były prezes PZPN uważa, że jest to jedynie gra menadżera chcącego zrobić szum wokół swojego klienta.
Od kilkunastu dni w polskich mediach jest bardzo głośno o Mattym Cashu. Piłkarz Aston Villi regularnie znajduje się w pierwszym składzie klubu podczas trwającego sezonu. Co więcej, w meczu przeciwko Evertonowi w Premier League zdobył bramkę, a w meczu EFL Cup z Chelsea zaliczył asystę. Głośno o nim jednak nie ze względu na jego grę, a z powodu starań zawodnika o polskie obywatelstwo, ponieważ rodzina jego matki pochodziła z Polski.
Dlatego też od kilku dni eksperci wypowiadają się na jego temat, czy powinno się go powołać do reprezentacji, a jeżeli tak, to czy Paulo Sousa powinien wystawić Casha zamiast np. Bereszyńskiego. Władze PZPN wraz ze sztabem, na razie uspokajają takie rozmowy, twierdząc, że najpierw piłkarz musi otrzymać obywatelstwo, a wcześniej zebrać odpowiednie dokumenty. Jak mówi agent zawodnika Matty jest na etapie kompletowania dokumentów.
W kwestii 25-latka postanowił wypowiedzieć się także były prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Były sternik polskiego związku w programie „Cafe Futbol” z dużą rezerwą podchodził do jego kandydatury, chociaż nie przekreślał jego szans, ze względu na fakt, że piłkarz dorastał zagranicą.
Nie mam nic przeciwko żadnemu piłkarzowi z zagranicy, który ma polski paszport. Będziemy mieli coraz więcej takich przypadków. Nawrocki i Zylla nie są piewcami polskiego języka. Mieli z tym problem na U-20. Dzisiaj Polakiem jest każdy. Nawet nie trzeba mówić po polsku
powiedział Boniek
Problemem według Bońka jest jednak fakt, że burza medialna jest nakręcana przez agenta piłkarza i gdyby faktycznie czuł się Polakiem i chciał grać z orzełkiem na piersi, to już wcześniej zgłaszałby akces.
Ktoś nie mówił po polsku, nie miał paszportu, nie interesowało go to, a zainteresował się w 25. roku życia, jak Anglia wyszła z Unii Europejskiej. Komuś zależy na polskim paszporcie, bo daje mu to trzy razy większe szanse grania w Europie. Jak wy to kupujecie, to kupujcie. Ja tego jako prezes nie kupiłem. To jest gra menedżerska. Jak tego nie widzicie, to jesteście ślepi. Jakby tak nie było, to ten chłopak już w wieku 15, 16 czy 17 lat mówiłby, że chce grać w reprezentacji Polski, że ma paszport, że jest Polakiem
grzmiał były prezes PZPN
Kontrakt Casha z Aston Villą obowiązuje do końca sezonu 2024/25, a Transfermarkt wycenia go na 22 miliony euro. Piłkarz nigdy nie wystąpił w reprezentacji młodzieżowej Anglii.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…