Mateusz Borek w programie „Moc Futbolu” zajął stanowisko w sprawie potencjalnego powołania Matty’ego Casha do reprezentacji Polski. Dziennikarz nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania.
W ostatnim czasie angielskie media przekazały, że Matty Cash ma niebawem otrzymać powołanie od Paulo Sousy. Te doniesienia niemal od razu zdementował Jakub Kwiatkowski, czyli rzecznik PZPN. Jego wersję potwierdził również między innymi Zbigniew Boniek. Z wypowiedzi tego pierwszego wynika jednak, że obrońca Aston Villi rzeczywiście stara się o otrzymanie polskiego obywatelstwa.
Głos w sprawie zabrał także tata piłkarza, którego klub rywalizuje na poziomie Premier League. Stuart Cash w rozmowie z Piotrem Koźmińskim, dziennikarzem „WP SportoweFakty” w następujący sposób skomentował działania swojego syna.
„Jesteśmy w trakcie zbierania niezbędnych papierów, aby Matty otrzymał polskie obywatelstwo. Zaczęliśmy ten proces kilka miesięcy temu, niedługo powinien zostać ukończony. W tej sprawie współpracujemy z polską placówką w Londynie” – ujawnił tata Matty’ego Casha.
Powiedział także, że jego syn jest otwarty na grę w reprezentacji Polski. W ten sposób chciałby zrobić kolejny krok w swojej karierze, który umożliwiłby mu dalszy rozwój.
„Matty chciałby się sprawdzić na poziomie międzynarodowym. Gra już drugi sezon w Premier League, a występy w reprezentacji byłyby kolejnym krokiem do przodu. A zatem: jeśli polska federacja wyrazi zainteresowanie, to syn jest na takie rozwiązanie otwarty” – powiedział Stuart Cash.
Do ewentualnego powołania 24-latka odniósł się też Mateusz Borek. Dziennikarz swoje zdanie wyraził w trakcie programu „Moc Futbolu”. Na początku powiedział, że nie ma sensu się nad tą sprawą długo rozwodzić, ponieważ Cash nie ma polskiego obywatelstwa. Co więcej, najprawdopodobniej nie mówi po polsku. Wraz z pozostałymi osobami biorącymi udział w programie też zauważył, że gracz Aston Villi dopiero teraz podjął stosowne krok, aby grać dla „Biało-Czerwonych”, bo liczył na to, że dostrzeże go Gareth Southgate. Później jednak zaapelował o spokój, wskazując piłkarzy, którzy mogą zagrać na prawej obronie/prawym wahadle w drużynie dowodzonej przez Paulo Sousę.
„Spokojnie. Mamy Jóźwiaka, mamy Frankowskiego, mamy Bereszyńskiego. No mamy paru chłopaków na tę pozycję”- zakończył.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…