Transfery

Legia negocjuje z dwoma piłkarzami. Jeden z nich ma przejść do mistrzów Polski

grafika: własna/Krótka Piłka

Legia Warszawa przeszukuje rynek w poszukiwaniu wzmocnień. Mistrzowie Polski chcą, aby ich szeregi w aktualnym oknie transferowym wzmocniło co najmniej dwóch piłkarzy. Klub chce sprowadzić środkowego pomocnika oraz prawego obrońcę. Według najnowszych informacji negocjacje na temat sprowadzenia nowego defensora nabrały tempa.

Deian Sorescu priorytetem?

Piotr Koźmiński przekazał, że zostały wznowione rozmowy pomiędzy Legią a Dinamem Bukareszt w kontekście sprowadzenia Deiana Sorescu. Wcześniej dziennikarz portalu „WP SportoweFakty” ustalił, że rumuński klub oczekuje za swojego piłkarza 1 mln euro. Kwota miała w pewnym sensie odstraszyć mistrzów Polski, gdyż zaczęli rozważać inne opcje. Teraz jednak przedstawiciele zespołu z Warszawy ponownie usiedli do stołu negocjacyjnego.

„To prawda. Sprawy ruszyły do przodu. Mocno do przodu. W tym momencie różnice ekonomiczne są już bardzo niewielkie. Nie można stwierdzić na 100 procent, że dojdzie do transferu, ale wygląda to dobrze” – te słowa miała wypowiedzieć osoba będąca blisko całej operacji, do której dotarł Piotr Koźmiński.

Z całą pewnością transfer Sorescu ucieszyłby Czesława Michniewicza. 2-krotny reprezentant Rumunii mógłby niemal z marszu wskoczyć do pierwszej jedenastki Legii. Prawy obrońca, który może również występować nieco wyżej, świetnie wkroczył w nowy sezon. Do tej pory zdobył 5 bramek, dzięki czemu jest najlepszym strzelcem ligi. Portal „Transfermarkt” wycenia go na 1 mln euro. Krótko mówiąc, to materiał na gracza, który nie tylko będzie wzmocnieniem na już, ale także w przyszłości być może opuści Warszawę za kwotę znacznie większą od tej zapłaconej za jego sprowadzenie.

Mohamed Drager planem B

Legia rozmawia też z przedstawicielami Olympiakosu na temat pozyskania Mohameda Dragera. Z informacji opublikowanej przez Tomasza Włodarczyka wynika, że upadł temat transferu Giannisa Masourasa z ekipy mistrzów Grecji. Wciąż jednak trwają negocjacje w kontekście sprowadzenia niemieckiego obrońcy, który ma mieć na stole także oferty z 2. Bundesligi. Propozycja Legii ma być jednak lepsza pod względem finansowym.

Olympiakos miałby być skłonny oddać Dragera bez płacenia sumy odstępnego, lecz stawia jeden warunek. Tomasz Włodarczyk twierdzi, że Grecy chcą zachować część praw do piłkarza, czyli zagwarantować sobie procent od jego następnego transferu.

Najprawdopodobniej szeregi mistrzów Polski wzmocni albo Sorescu, albo Drager. Klub jest zdeterminowany, aby pozyskać prawego obrońcę, dlatego negocjuje z dwoma piłkarzami. Legia działa wielotorowo, aby zabezpieczyć się na wypadek fiaska negocjacji z jednym z rozpatrywanych kandydatów do transferu.

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.