Od początku sezonu angielska Premier League raczy nas przynajmniej jednym hitem. Na inaugurację mieliśmy starcie Manchesteru City z Tottenhamem, w następnej kolejce zobaczyliśmy derby Londynu, gdzie Chelsea zagrała z Arsenalem. W tej serii gier zobaczymy aż dwa hity, najpierw Manchester City zagra z Arsenalem, a kilka godzin później Liverpool podejmie Chelsea. I my skupimy się na tym drugim meczu.
Obydwa zespoły wyśmienicie rozpoczęły sezon ligowy. Jak do tej pory ani „The Reds”, ani „The Blues” nie straciły, chociażby punktu. Pomiędzy nimi można postawić całkowitą równość, ponieważ mają po tyle samo punktów, tyle samo bramek strzelonych i jeszcze ani jednej straconej, a co za tym idzie, jest taka sama różnica bramek. Zawodnicy Thomasa Tuchela jak do tej pory grali jedynie z zespołami z Londynu, bo najpierw pokonali 3:0 Crystal Palace, a tydzień później wspomniany wcześniej Arsenal wynikiem 2:0. Jeżeli mówimy o równości, to trzeba powiedzieć, że ekipa Jurgena Kloppa osiągnęła dokładnie takie same rezultaty. Najpierw 3:0 z Norwich, a przed tygodniem 2:0 z Burnley.
W meczach bezpośrednich delikatną przewagę ma Liverpool. Co prawda w ostatnim meczu wygrała Chelsea 1:0, jednak we wcześniejszych potyczkach z ligowych zdecydowanie wygrywali „The Reds”. Nie licząc spotkania z marca tego roku, to piłkarze z miasta Beatlesów wygrali cztery ostatnie pojedynki z „The Blues”. Czy historia się powtórzy?
Przez to, że to jest dopiero początek sezonu, to ciężko jest stwierdzić, który piłkarz wybitnie wyróżnia się formą strzelecką. Z pewnością dobry start po powrocie do Chelsea zaliczył Romelu Lukaku, który już po 15. minutach meczu z Arsenalem wpisał się na listę strzelców. Belg miał bardzo dobry poprzedni sezon i jedynie Cristiano Ronaldo wyprzedził go w wyścigu o tytuł najskuteczniejszego piłkarza Serie A. Teraz były piłkarz Interu ma chrapkę na sięgnięcie po koronę w Premier League, chociaż rywale wcale nie gorsi, a i Ronaldo będzie chciał również namieszać w tych rozgrywkach po powrocie do Manchesteru United.
W Liverpoolu delikatnie na prowadzeniu w klasyfikacji najskuteczniejszych jest Diogo Jota, który wpisywał się na listę strzelców w obydwu spotkaniach ligowych. Czy i tym razem Portugalczyk zdobędzie bramkę i będzie to trzeci kolejny mecz ze strzelonym golem?
Kursy zawarte w tekście pochodzą z bukmachera TOTALbet. Bukmacher ten posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów RP. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest zabroniony. Hazard związany jest z ryzykiem. Gra w zakładach bukmacherskich jest dozwolona od 18. roku życia. Wszelkie reklamy gier hazardowych, a także informacje o kursach, są skierowane do osób pełnoletnich i mają charakter informacyjny. Nie mają one na celu nakłaniania do gry.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…