Polski mecz w Stanach Zjednoczonych dostarczył kibicom ogromnej dawki emocji, bowiem w meczu pomiędzy New England Revolution a New York Red Bulls padło aż pięć goli. Na boisku w bezpośrednim starciu zmierzyli się Adam Buksa oraz Patryk Klimala, ale to ten pierwszy odniósł zwycięstwo 3:2.
Starcie na Gillette Stadium było polskie nie tylko ze względu na dwóch piłkarzy pochodzących z naszego kraju, ale również sędziego, ponieważ to spotkanie poprowadził Robert Sibiga – nasz arbiter w MLS. Przed spotkaniem wyraźnym faworytem było New England, które pewnie lideruje tabeli Konferencji Wschodniej. Od pierwszych minut na boisku pojawił się Patryk Klimala, a Adam Buksa z wiadomych tylko dla Bruce’a Areny przyczyn pozostał na ławce rezerwowych.
W spotkanie lepiej weszli zawodnicy New York Red Bulls, ale to gospodarze strzelali gole. Przez to w 51. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 3:0. Ogromny udział w każdym z tych trafień miał Carles Gill, który uzbierał „hat-tricka” asyst. Jednak dwie minuty później piłkę w polu karnym otrzymał Patryk Klimala i pewnym strzałem w dolny róg bramki umieścił ją w siatce. Tak rozpoczęła się pogoń gości za wynikiem, lecz mimo jeszcze jednej strzelonej bramki, w którą również zaangażowany był polski napastnik, nie udało się doprowadzić do remisu. W końcówce na boisku zameldował się również Adam Buksa, który miał nawet szansę podwyższyć prowadzenie New England, lecz piłka po jego strzale minęła słupek.
Gol strzelony przez Patryka Klimale był jego debiutanckim w nowej lidze, do której trafił na początku tego sezonu MLS. Polak również w pięciu spotkaniach zanotował dwie asysty. Z kolei starszy z braci Buksów także nie radzi sobie najgorzej. Napastnik z czterema trafieniami jest najskuteczniejszym strzelcem swojej drużyny
Fot. Paweł Jerzmanowski Jakub Moder od kilku miesięcy walczy z problemem zdrowotnym, który okazał się…
Choć Górnik Zabrze w tym sezonie daje kibicom sporo powodów do radości, to poza boiskiem…
Screen: YouTube/CANALPLUSSPORT Robert Lewandowski znów gotowy do gry – takie wieści przekazał sam Hansi Flick…
Fot. Paweł Jerzmanowski Edward Iordanescu nie próżnuje. Choć jeszcze w piątek Legia Warszawa poinformowała o…
Yaw Yeboah, niegdyś ulubieniec kibiców Wisły Kraków, znów może trafić na Reymonta. Jak poinformował Piotr…
Screen: YouTube/Inter Nicola Zalewski jeszcze kilka miesięcy temu mógł czuć się jednym z wygranych rynku…