Fot. Paweł Jerzmanowski
Zarówno dziennikarze, jak i kibice wymieniali Bartosza Kapustkę w gronie piłkarzy, którzy mogą się znaleźć w kadrze reprezentacji Polski. Gracz Legii Warszawa nie zdołał jednak przekonać Paulo Sousy do swoich umiejętności. Zbigniew Boniek w rozmowie ze Stefanem Szczepłkiem, dziennikarzem „Rzeczpospolitej”, zabrał głos w sprawie braku powołania dla aktualnego mistrza Polski. Prezes PZPN wyjawił również, dlaczego trener drużyny narodowej nie zdecydował się na skorzystanie z usług 24-latka.
Bartosz Kapustka ma za sobą całkiem udany sezon w barwach stołecznego klubu. Piłkarz po powrocie do Polski odbudował formę po zagranicznych perypetiach. Udane występy w Ekstraklasie sprawiły, że pomocnik znowu zaczął być przymierzany do gry w reprezentacji Polski. Słabsza druga połowa kampanii 2020/21 nie przybliżyła go jednak do udziału w tegorocznych mistrzostwach Europy. Ostatecznie zawodnik nie znalazł się nawet na liście rezerwowej.
„Rozmawiałem z Paulo o Kapustce. On twierdzi, że to dobry zawodnik, ale na jego pozycji dwa gole i dwie asysty w lidze to trochę za mało. Emocje wzbudza też brak Sebastiana Szymańskiego, ale skoro trener mówi, że na jego pozycji ma lepszych, to ja mu wierzę” – wyjawił Zbigniew Boniek w rozmowie ze Stefanem Szczepłkiem.
„Ja też bym chciał widzieć Kamila Grosickiego w najlepszej formie, ale nie można jej osiągnąć, spędzając sezon na ławce rezerwowych. Więc żałując Kamila, który przez kilka lat był ładną twarzą reprezentacji, nie dziwię się decyzji selekcjonera” – skonstatował działacz.
Prezes PZPN zabrał również głos w sprawie domniemanego mieszania się w pracę portugalskiego szkoleniowca. Zbigniew Boniek po raz kolejny zapewnił, że decyzje personalne w kontekście powołań do reprezentacji Polski podejmuje tylko i wyłącznie Paulo Sousa.
„Nie pytam trenera, co konkretnie bierze pod uwagę przy powołaniach, ale jeśli nawet tak było, to dzieje się to zawsze w ścisłym związku z pozycją zawodnika na boisku. Jeśli jest kilku kandydatów, to o wyborze decydują różne czynniki. Umiejętności i skuteczność są zawsze na pierwszym miejscu” – podsumował.
„Biało-Czerwoni” pierwszy mecz rozegrają 14 czerwca z reprezentacją Słowacji. Spotkanie odbędzie się w Petersburgu. Pierwszy gwizdek rozbrzmi o 18:00. Arbitrem będzie Ovidiu Hațegan.
Fot. FC Koeln Jakub Kamiński znów dał popis skuteczności i wszechstronności. W starciu 1. FC…
Lech Poznań znów zawiódł oczekiwania swoich kibiców. W spotkaniu z Motorem Lublin zespół Nielsa Frederiksena…
Z perspektywy Zagłębia Lubin trudno dziś nie żałować jednej zimowej decyzji. Ousmane Sow, który błyszczy…
Władze FC Barcelony coraz uważniej analizują sytuację Roberta Lewandowskiego, którego przyszłość na Camp Nou zaczyna…
Gonçalo Feio po kilku miesiącach od rozstania z Legią Warszawa znów pracuje w polskiej Ekstraklasie.…
Fot. Paweł Jerzmanowski Leonardo Rocha błyszczy w barwach Zagłębia Lubin, ale nie wszyscy uważają, że…