Hiszpania

Real Madryt zignorował zapis w kontrakcie Zidane’a. W grę wchodziły duże pieniądze

Fot. Screen // YouTube / Real Madrid

Zinedine Zidane zrezygnował niedawno ze stanowiska trenera Realu Madryt. Media infromują, że Real Madryt zrezygnował z pewnego zapisu w kontrakcie, który uszczupliłby kieszeń Francuza.

Pod koniec maja Zinedine Zidane po raz kolejny postanowił odejść z Realu Madryt z własnej woli. O tym scenariuszu mówiło się od dłuższego czasu i znalazł on odzwierciedlenie w rzeczywistości. Francuz zdradził motywy swojej decyzji. Według niego, zarząd nie obdarował go zaufaniem godnym jego wielkim sukcesom i osobowości. Legenda „Królewskich” nie wyklucza powrotu na ławkę trenerską już od następnego sezonu.

Drugie podejście do trenowania ekipy z Estadio Santiago Bernabeu było dla 48-latka dużo mniej owocne w trofea. Podczas jego ponad 2-letniej kadencji Real wygrał jedynie mistrzostwo Hiszpanii i Superpuchar kraju. Były to zdecydowanie mniejsze osiągnięcia niż podczas poprzedniego epizodu.

Według portalu „Bernabeu Digital”, w kontrakcie Zidane’a była klauzula zabezpieczająca klub na wypadek jego ponownego przedwczesnego odejścia. Mowa o karze w wysokości 10 milionów euro za zerwanie umowy. Francuza obowiązywał jeszcze rok pracy, więc Real Madryt miał prawo do ściągnięcia ze swojego szkoleniowca takiej sumy pieniędzy.

Zarząd wicemistrza Hiszpanii zignorował jednak ten zapis, o tym fakcie przeważyły dwa główne powody. Po pierwsze Real był dobrze przygotowany na taki obrót wydarzeń i monitorował sytuację na rynku trenerskim odkąd pojawiły się pogłoski o potencjalnej decyzji Zidane’a o opuszczeniu klubu. Po drugie włodarze „Los Blancos” mają wielki szacunek do 48-latka za jego dotychczasowe osiągnięcia i nie chcieli podejmować tak drastycznych kroków.

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.