grafika: własna/Krótka Piłka
Wiele wskazuje na to, że w sezonie 2021/22 Bayern Monachium pod wodzą Juliana Nagelsmanna zmieni system gry. Niemiecki szkoleniowiec preferuje ustawienie z trzema obrońcami z tyłu. Nowy trener aktualnych mistrzów Niemiec miał już przedstawić wstępną listę piłkarzy, których chciałby mieć w szeregach swojego zespołu. Według doniesień medialnych są to gracze z ligi holenderskiej, niemieckiej i włoskiej.
Julian Nagelsmann obejmie Bayern po odejściu Hansiego Flicka, który najprawdopodobniej zastąpi Joachima Loewa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Niemiec. Dotychczasowy trener RB Lipsk podpisał długoletnią umowę z klubem z Monachium, która jest dowodem pokładanej w nim wiary. Pod wodzą 33-latka zespół ma zarówno podtrzymać dominację w Bundeslidze, jak i zdobywać trofea na arenie międzynarodowej. Więcej niż pewne wydaje się również to, że do pewnego stopnia ulegnie zmianie sposób gry „Bawarczyków”.
W letnim oknie transferowym dojdzie do małej rewolucji w szatni Bayernu. Z klubem pożegna się kilku zasłużonych piłkarzy między innymi Jerome Boateng czy David Alaba, który najprawdopodobniej trafi do Realu Madryt. Klub nie zamierza również na siłę zatrzymywać Corentina Tolisso, za którego zapłacił ponad 40 mln euro, a piłkarz okazał się niewypałem transferowym. Natomiast nowym kolegą z drużyny Roberta Lewandowskiego zostanie Dayot Upamecano, który po sezonie przeniesie się do Monachium z Lipska.
Według doniesień medialnych na wstępnej liście życzeń Juliana Nagelsmanna jest czterech piłkarzy. Jednym z nich jest Dejan Kulusevski, jednak ten transfer jest mało prawdopodobny ze względu na to, że Juventus nie zamierza sprzedać utalentowanego Szweda. Oprócz niego Bayern interesuje się dwoma piłkarzami z Eredivisie. Są to gracze AZ Alkmaar: Myron Boadu (20-letni napastnik wyceniany przez portal Transfermarkt na 12 mln euro) oraz Teun Koopmeiners (23-letni pomocnik, który może grać także na środku obrony, wyceniany na 17,5 mln euro).
Czwartym zawodnikiem jest Nordi Mukiele, czyli dotychczasowy podopieczny Juliana Nagelsmanna z RB Lipsk. Sprowadzenie Francuza sondują również zespoły z Premier League. Nie jest wykluczone jednak, że uniwersalny obrońca w sezonie 2021/22 wciąż będzie grał na Red Bull Arenie. Po odejściu Dayota Upamecano klub nie będzie skłonny sprzedać kolejnego gracza, który pełni ważną funkcję w zespole.
Źródło: DieRoten.PL/Fichajes
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…