Fot. Paweł Jerzmanowski
W styczniu minęły dwa lata, odkąd Michał Pazdan odszedł z Legii Warszawa. Od tamtej pory obrońca występuje w tureckim Ankaragucu. Możliwe jednak, że w najbliższe lato wróci do Ekstraklasy.
Tylko 13 meczów rozegrał w tym sezonie Michał Pazdan w lidze tureckiej. Polski obrońca rozpoczął sezon w pierwszym składzie Ankaragucu (w trzech meczach był nawet jego kapitanem), ale później doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry na ponad miesiąc. Po powrocie do treningów trener tureckiego zespołu nie widział już miejsca w pierwszym składzie dla Polaka i zaczął sadzać go na ławce rezerwowych. Od stycznia Pazdan rozegrał cztery mecze i tylko jeden rozpoczął od początku.
Pazdan może wrócić do Polski! Wiadomo, który klub go chce
Sytuacja Pazdana w Ankaragucu nie jest więc najlepsza i wiele wskazuje na to, że Polak latem zmieni przez nią klub. Ułatwić może to fakt, że jego umowa jest ważna jedynie do końca czerwca.
Portal Meczyki.pl poinformował, że Pazdan może wrócić do Ekstraklasy (przed wyjazdem do Turcji przez cztery lata grał w Legii Warszawa, a jeszcze wcześniej występował w Jagiellonii Białystok i Górniku Zabrze). „W swoich szeregach chętnie widziałaby go Wisła Płock. „Nafciarze” skontaktowali się już z zawodnikiem, sondując możliwość jego sprowadzenia” – czytamy na łamach wspomnianego portalu.
Obecnie zawodnikiem Wisły Płock jest inny środkowy obrońca, który w przeszłości występował w Legii Warszawa – Jakub Rzeźniczak.
Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze…
Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…
Sędzia Paweł Raczkowski nie pojawił się przed kamerami Canal+ po zakończonym spotkaniu Jagiellonii Białystok z…
Chelsea znów szykuje się do działania na rynku transferowym i tym razem może mocno namieszać…
fot. Paweł Jerzmanowski Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Edward Iordănescu może szybko znaleźć…
Fot. FC Koeln Jakub Kamiński znów dał popis skuteczności i wszechstronności. W starciu 1. FC…