grafika: własne/Krótka Piłka
SSC Napoli może zostać kolejnym klubem, który zdecyduje się zagrać w Superlidze! Corriere dello Sport” donosi, że przedstawiciele JP Morgan, podmiotu finansującego nowe rozgrywki mieli się kontaktować z właścicielem klubu – Aurelio De Laurentiisem.
Niedzielna noc przebiegła pod znakiem największej rewolucji w historii futbolu. To właśnie wtedy 12 europejskich gigantów oficjalnie potwierdziło utworzenie nowych zamkniętych rozgrywek. Mają być one odpowiedzią na reformę rozgrywek Ligi Mistrzów. Jak na razie Superliga składa się z: Realu, Barcelony, Atletico, Milanu, Interu, Juventusu, Liverpoolu, Tottenhamu, Arsenalu, Chelsea oraz obu Manchesterów. Ostatecznie liczba zespołów ma wzrosnąć do 20. Z czego 15 ma tam występować stale, a pięć dołączać ma na podstawie corocznych kwalifikacji.
„Corriere dello Sport” informuje, że w tym momencie najbliżej dołączenia do nowych rozgrywek jest SSC Napoli. Gazeta donosi, że przedstawiciele podmiotu organizującego rozgrywki – JP Morgan kontaktowali się już z właścicielem klubu z miasta pizzy. Aurelio De Laurentiisem od dawna jest zwolennikiem Superligi, więc jego odpowiedź na zaproszenie najprawdopodobniej będzie twierdząca.
– To nie będzie zamknięta liga. Nigdy o takiej nie myśleliśmy. Piętnaście zespołów będzie grać na stałe i podpisze kontrakty. Ale pozostałych pięć miejsc pozostaje wolnych, być może dla Sevilli, być może dla Napoli, być może dla Romy – stwierdził Florentino Perez stojący na czele Superligi.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…