Tomasz Hajto wypomina trzy błędy Paulo Sousie w meczu z Węgrami

W rozmowie z portalem niezalezna.pl Tomasz Hajto skrytykował Paulo Sousę za swoje decyzje przed meczem z Węgrami. Były reprezentant Polski wskazał trzy najpoważniejsze błędy portugalskiego szkoleniowca.

W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski zagrał pierwszy mecz eliminacji do Mistrzostw Świata, w którym przeciwnikiem byli Węgrzy. Paulo Sousa zaskoczył lekko swoimi wyborami, a mecz ostatecznie po walce niemal do ostatniej minuty zakończył się wynikiem 3:3.

Po meczu sam Portugalczyk przyznał, że gdyby miał przed meczem wiedzę, którą miał po zakończonym spotkaniu, to w kilku wypadkach zdecydowałby się na innych zawodników. Wtórował mu w tym Tomasz Hajto. Ekspert Polsatu Sport w rozmowie z portalem niezalezna.pl, wytknął selekcjonerowi trzy błędy, jeżeli chodzi o decyzje personalne.

Pierwszym zarzutem był brak w podstawowym składzie Kamila Glika i postawienie na Michała Helika, Jana Bednarka i Bartosza Bereszyńskiego.

Nieobecność Kamila Glika na boisku to jak wyrwanie sobie trzonowego zęba. Bez niego nasza obrona była dziurawa jak sito. Posadzenie go na ławce uważam za niedorzeczne. Kiedy Kamil trzyma w ryzach obronę, to ta jakoś wygląda. A przeciwko Węgrom defensorzy popełnili lawinę błędów. (…) Bednarek w poprzednich dwóch meczach sprokurował dwa karne. Helik bezradny jak dziecko, a Reca i Bereszyński nie prezentują poziomu, który pozwalałby im na grę w reprezentacji. Nie ma spotkania, w którym „Bereś” przynajmniej dwa razy tak beznadziejnie nie przyjąłby piłki, że potem musiał ją gonić wślizgiem. Reca poza szybkością nie ma nic. Ani taktyki, ani ustawienia się, ani czytania gry. Przy nich Glik to polski Chiellini

powiedział Hajto

Oberwało się także Arkadiuszowi Milikowi. Polski napastnik zimą trafił do Olympique Marsylia, po długiej przerwie w grze w Napoli. Zdaniem Hajty Milik nie prezentuje obecnie dobrego poziomu i musi minąć dużo czasu, zanim były napastnik Ajaxu odzyska rytm meczowy.

Przecież on po przejściu do Marsylii rozegrał zaledwie kilka spotkań. Milik będzie w formie, będzie strzelał bramki, ale gdzieś w okolicach sierpnia, kiedy odzyska meczowy rytm

zauważył

Ostatnim błędem, który wytknął Hajto Sousie jest brak Kamila Grosickiego w pierwszym składzie. Skrzydłowy West Bromu ma obecnie bardzo duże problemy z regularną grą, mimo to jednak ekspert Polsatu uważa, że „Grosik” powinien odgrywać większą rolę w kadrze.

Brakowało mi na skrzydle Kamila Grosickiego. On nawet nie grając w klubie, przez godzinę „dałby z wątroby” i wypracował przynajmniej jedną bramkę. I nie mówię tego dlatego, że się kumplujemy. W przeszłości „Grosik” też miewał problemy w klubach, ale na kadrze zawsze walczył z całych sił. Szkoda, żeby taki chłopak marnował się na ławce

zakończył Hajto

Już w najbliższą niedzielę Polacy zagrają mecz eliminacji w Warszawie z Andorą, a w środę na Wembley podejmą Anglików.