Jeszcze niedawno wydawało się, że kwestia mistrzowskiego tytułu na Półwyspie Iberyjskim jest już rozstrzygnięta. Atletico miało gigantyczną przewagę nad bezpośrednimi rywalami w walce o mistrzostwo, a do tego Real grał w kratkę, natomiast Barcelona była w wielkim dołku. Sytuacja diametralnie się zmieniła, co dobitnie pokazuje analiza portalu Marca.
Atletico Madryt może okazać się największym przegranym tego sezonu w hiszpańskim futbolu. Piłka nożna jest nieprzewidywalna, a „Los Colhoneros” są najlepszym potwierdzeniem tych słów. Podopieczni Diego Simeone jeszcze kilka miesięcy temu byli uważani za faworyta do wygrania rozgrywek LaLiga oraz wieszczono im sukcesy w Lidze Mistrzów. Rzeczywistość okazała się z goła inna. „Rojiblancos” pod koniec marca roztrwonili już prawie całą przewagę nad ligowymi rywalami oraz odpadli z Champions League po fatalnym dwumeczu z Chelsea.
Madrycka gazeta Marca postanowiła więc przeprowadzić analizę tego, co przemawia za szansami na końcowy triumf ekip walczących o mistrzostwo. Według portalu najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zwycięstwo FC Barcelony w klasyfikacji ligowej. Oto główne czynniki, które przemawiają za „Dumą Katalonii”.
Nieco gorzej sytuacja wygląda w obozie obu rywali z Madrytu. W przypadku Atletico negatywne aspekty to:
1. Presja – bycie liderem tabeli oznacza przewagę oraz… presję. Kiedy podopieczni Diego Simeone będą grali swoje mecze po tym, jak któryś z przeciwników dogoni ich punktami, mogą okazać się bardzo stresujące i stanowić dodatkową trudność.
2. Atletico nie może przegrać z Barceloną – „Materace” wygrały pierwsze starcie z Barceloną na Wanda Metropolitano 1:0, jednak porażka w meczu rewanżowym na Camp Nou może okazać się tragiczna w skutkach. Nie dość, że Atletico przegra mecz o 6 punktów, to straci przewagę wynikającą z przepisów w przypadku równej liczby oczek na koniec sezonu.
3. Ciężkie wyjazdy na finiszu – w ostatnich 10. kolejkach na Atletico czekają 4 bardzo trudne mecze wyjazdowe, bowiem podopieczni Diego Simeone odwiedzą Sánchez Pizjuán (Sevilla), Benito Villamarín (Betis), San Mamés (Athletic Bilbao) i Camp Nou (Barcelona).
Real Madryt w ostatecznej części sezonu będzie trapić kilka problemów, mianowicie:
1. Królewscy nie mogą stracić punktów – Real Madryt aktualnie traci 2 punkty do Barcelony oraz aż 6 do Atletico. Oznacza to, że podopieczni Zinedine’a Zidane’a muszą wygrywać wszystkie mecze do końca sezonu, jeżeli chcą utrzymać się w walce o mistrzostwo.
2. Liga Mistrzów – „Los Blancos” jako jedyni z hiszpańskich drużyn awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Tam czeka na nich dwumecz z Liverpoolem, a spotkania z „The Reds” rozdziela klasyk z Barceloną. Real będzie potrzebował niesamowitego zaangażowania, by wygrać wszystkie mecze w tym okresie.
3. Najgorszy terminarz w ostatnich kolejkach – mimo że Królewscy nie mają aktualnie najcięższego kalendarza do końca rozgrywek, to czeka ich najtrudniejszy finisz, bowiem w ostatnich czterech kolejkach czekają ich starcia z Sevillą (dom), Granadą (wyjazd), Athletikiem (wyjazd) i Villarrealem (dom).
Aktualny wygląd tabeli LaLiga:
1. Atletico Madryt – 66 punktów
2. FC Barcelona – 62 punkty
3. Real Madryt – 60 punktów
Manchester United logo Manchester United planuje duże zmiany po zakończeniu obecnego sezonu. Jedną z największych…
Screen: YouTube/Kanał Sportowy Lukas Podolski był gościem programu "Hejt Park", emitowanego na Kanale Sportowym. W…
O gigantycznym pechu może mówić Srdjan Plavsić. Piłkarz Rakowa Częstochowa w lutym doznał urazu więzadła…
Fot. Paweł Jerzmanowski Po przegranym finale Pucharu Polski kibice klubu są wściekli na zawodników. Fani…
Screen: Twitter/FC Barcelona Po porażce FC Barcelony z Gironą odżyły plotki na temat przyszłości Xaviego…
Fot. Paweł Jerzmanowski Przy sprzedaży Ernesta Muciego do Besiktasu Legia Warszawa zagwarantowała sobie 10% od…