Screen: Twitter/BT Sports
FC Barcelona podczas środowego meczu z PSG otrzymała rzut karny. Leo Messi nie wykorzystał piłki ustawionej na jedenastym metrze, jednak zdaniem eksperta Argentyńczyk powinien powtórzyć strzał.
Barcelona w środowy wieczór rozgrywała mecz rewanżowy w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mimo porażki 1:4 na Camp Nou fani Katalończyków liczyli na remontadę, jak to miało miejsce w poprzednich latach, kiedy to mierzyli się z zespołem ze stolicy Francji. Tak się jednak nie stało i hiszpański zespół odpadł już z rywalizacji o najcenniejsze trofeum klubowe w Europie. Być może ta sztuka mogłaby się udać, gdyby Leo Messi wykorzystał rzut karny, którego Blaugrana otrzymała tuż przed przerwą.
Ten moment mógł być kluczowy dla całej rywalizacji, ponieważ Barca schodziłaby do szatni z prowadzeniem i miałaby jeszcze całe 45 minuty na zdobycie dwóch bramek. Niby nie jest to mało, ale nie jedno widzieliśmy już w futbolu.
Kontrowersji przy tym rzucie karnym dopatrzył się były hiszpański sędzia, a obecnie ekspert w gazecie „AS” Eduardo Iturralde Gonzalez, zdaniem którego strzał z jedenastego metra powinien zostać powtórzony.
Dlaczego? Zdaniem 54-letniego byłego arbitra w momencie oddania strzału przez Argentyńczyka, Marco Verratti zbyt szybko wbiegł za linię półkola znajdującą się przy polu karnym.
Rzut karny powinien zostać powtórzony, bo Marco Verratti zbyt szybko wbiegł w pole karne. Wykorzystał to i wybił piłkę na rzut rożny. Sędziowie powinni to zauważyć, a patrzyli tylko na zachowanie bramkarza. (…) To jest jedna z największych porażek systemu VAR
grzmiał Gonzalez
Legia Warszawa wciąż pozostaje bez trenera po odejściu Edwarda Iordănescu. Klub z Łazienkowskiej nie był…
Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze…
Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…
Sędzia Paweł Raczkowski nie pojawił się przed kamerami Canal+ po zakończonym spotkaniu Jagiellonii Białystok z…
Chelsea znów szykuje się do działania na rynku transferowym i tym razem może mocno namieszać…
fot. Paweł Jerzmanowski Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Edward Iordănescu może szybko znaleźć…