Pojedynek derbowy zawsze sprawia dodatkową ekscytację wśród kibiców, a także piłkarzy. W najbliższą niedzielę w najlepszych ligach będziemy mieli dwa takie spotkania. W Anglii Manchester City zmierzy się z Manchesterem United, a w Hiszpanii Atletico Madryt podejmie na własnym stadionie Real. My skupimy się na meczu, który odbędzie się na Wanda Metropolitano.
W ostatnich tygodniach Atletico złapało lekką zadyszkę. Zespół, który jeszcze miesiąc-dwa temu wydawał się nie do zatrzymania, stracił punkty i chociaż nadal jest liderem La Liga, oraz ma dodatkowo mecz zaległy względem Barcelony czy Realu, to przewaga stopniała do pięciu punktów. Z tego właśnie względu pojedynek derbowy będzie niezwykle istotny dla zespołu Cholo Simeone, ponieważ pokonując lokalnego rywala, będzie mógł przynajmniej od jednego zespołu odskoczyć na osiem punktów. Mając na uwadze fazę sezonu oraz to, że coraz bliżej jest do końcowych rozstrzygnięć, taka przewaga może znacząco pomóc w walce o mistrzostwo kraju.
Real natomiast jest przeciwieństwem Altetico. Początek sezonu w wykonaniu „Galacticos” był dosyć słaby, a forma bardzo nierówna. Był nawet moment, że mówiło się o możliwym zwolnieniu Zinedine Zidane’a, w szczególności w momencie, kiedy do problemów w La Liga doszło możliwe odpadnięcie z Ligi Mistrzów, gdyż do ostatnich kolejek Real musiał walczyć fazę pucharową tych rozgrywek. Ostatecznie francuskiemu szkoleniowcowi udało się wszystko wyprowadzić na prostą. Real zagrał w fazie play-off Champions League, a w lidze zajmuje ex aequo drugie miejsce wraz z Barceloną. „Królewscy” wygrali wszystkie cztery lutowe mecze, a jedynie tydzień temu musieli się podzielić punktami z rewelacją tegorocznych rozgrywek, czyli Realem Sociedad. Dlatego też dla „Los Blancos” ważne będzie powrócić na zwycięski tor, a także przy okazji utrzeć nosa lokalnemu rywalowi i doskoczyć do niego na raptem dwa punkty
W meczu dużo będzie zależało od dyspozycji snajperów obydwu zespołów. Luis Suarez co prawda nadal jest wiceliderem klasyfikacji najlepszego strzelca, jednak Urugwajczyk nie potrafił znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywali w czterech ostatnich meczach ligowych, a do tego również nie strzelił gola Edouardowi Mendy podczas meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Chelsea. W przypadku Realu sprawa wygląda nieco inaczej. Kiedy ostatnio Karim Benzema pojawiał się na boisku, udawało mu się wpisać na listę strzelców. Problemem jest jednak to, że przez kontuzję mięśni przywodziciela Francuz musiał opuścić trzy ostatnie mecze (dwa ligowe i jeden Ligi Mistrzów). Nie wiadomo czy Benzema zagra w niedzielnym spotkaniu, a jeżeli uda mu się pokonać uraz, to czy dalej będzie w formie sprzed kontuzji czy jednak odbije się to na formie napastnika Realu
Kursy zawarte w tekście pochodzą z bukmachera TOTALbet. Bukmacher ten posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów RP. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest zabroniony. Hazard związany jest z ryzykiem. Gra w zakładach bukmacherskich jest dozwolona od 18. roku życia. Wszelkie reklamy gier hazardowych, a także informacje o kursach, są skierowane do osób pełnoletnich i mają charakter informacyjny. Nie mają one na celu nakłaniania do gry.
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…
Legia Warszawa niebawem może pobić swój transferowy rekord. Jak informują portugalskie media, polski klub jest…