Wiele wskazuje na to, że już tego lata Erling Braut Haaland zmieni klub. Norweg notuje kolejny wspaniały sezon i nie zatrzymuje swojego bramkowego licznika. O snajpera bije się wiele czołowych drużyn i nie wiadomo jeszcze gdzie odejdzie.
Haaland w tym sezonie Bundesligi ma na koncie już siedemnaście bramek i cztery asysty, a to wszystko w niespełna 1500. minut. Zliczając wszystkie rozgrywki piłkarz Borussii Dortmund zdobył 27 goli w 25 meczach.
Niesamowita skuteczność i regularność 20-latka doprowadziła do zainteresowania jego osobą przez największe kluby świata. O podpis Haalanda walczy między innymi Real Madryt, FC Barcelona, Manchester City czy Bayern Monachium. Lista jest naprawdę długa, ale zmniejszyła się ona wraz z informacją podaną przez „Daily Mail”.
Brytyjska gazeta donosi, że norweski napastnik zdradził jakie są jego oczekiwania finansowe wobec nowego pracodawcy. Haaland oczekuje zarobków rzędu trzystu tysięcy funtów tygodniowo oraz kontraktu trwającego pięć lat.
Jeśli któraś drużyna zdecyduje się na pozyskanie 20-latka i przystanie na jego warunki, będzie zmuszona mu zapłacić fortunę. Haaland za takie wymagania jest w stanie zarobić ponad 70 milionów funtów, a nie każdy zespół na to stać.
Legia Warszawa może stracić jednego ze swoich liderów. Zdaniem portalu Meczyki zainteresowanie wyrażają dwa znane…
Fot. Paweł Jerzmanowski W piątek 15 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią. O ile…
Fot. Screen: YouTube/PSG - Paris Saint-Germain Kylian Mbappe nie pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji…
Screen: YouTube/Sporting Lizbona Viktor Gyokeres latem najprawdopodobniej odejdzie ze Sportingu Lizbona. Rewelacyjnie spisujący się napastnik…
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka gra w tym sezonie znakomicie. Forma klubu to zasługa…
Screen: YouTube/FIFA Rodri został zdobywcą Złotej Piłki 2024. Taki wynik plebiscytu wzbudził na całym świecie…