Ekstraklasa

Górnik Zabrze atakuje Rafała Kurzawę. Poważne oskarżenia w stronę piłkarza Pogoni

Fot. Własne / Paweł Jerzmanowski

Rafał Kurzawa dość niespodziewanie został nowym piłkarzem Pogoni Szczecin. 7-krotny reprezentant Polski negocjował bowiem z Górnikiem, czyli zespołem, w którym wyrobił sobie markę w Ekstraklasie. Strony jednak nie doszły do porozumienia, co zdenerwowało przedstawicieli tego klubu. W rozmowie dla „Przeglądu Sportowego” 28-latka skrytykował dyrektor sportowy drużyny z Zabrza, Artur Płatek.

„Taka jest brutalna prawda”

Początkowo polscy dziennikarze donosili, że Rafał Kurzawa ponownie przywdzieje barwy Górnika Zabrze. Dopiero potem w przestrzeni medialnej pojawiły się głosy, że pomocnik negocjuje również z aktualnym liderem Ekstraklasy. Włodarze Pogoni Szczecin we wtorkowy wieczór oficjalnie poinformowali, że Kurzawa zasilił szeregi ich zespołu. Podpisał on z „Portowcami” umowę, która obowiązuje do czerwca 2024 roku. Strony pozostawiły sobie też furtkę do jej przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

Informacja ta niemal rozwścieczyła przedstawicieli Górnika. Jak się okazuje, negocjowali oni z piłkarzem jeszcze dzień wcześniej. Najpierw stanowisko w sprawie zajął prezes klubu, Dariusz Czarniak, a teraz na łamach „Przeglądu Sportowego” ukazała się rozmowa z dyrektorem sportowym zespołu z Zabrza, czyli Arturem Płatkiem. W ostrych słowach skomentował on zachowanie Kurzawy, wysuwając w jego stronę poważne oskarżenia.

„Pierwszą ofertę złożyliśmy mu we wrześniu, drugą w listopadzie, a trzecią w grudniu. Za każdym razem odmawiał. Temat przestał istnieć i wrócił kilka dni temu. To, co wydarzyło się w poniedziałek, jest skandalem” – komentuje Artur Płatek.

„Chciał żeby wszystkie nasze ustalenia były na papierze. Spełniliśmy jego prośbę, a on z tym dokumentem pojechał do Pogoni. Użył Górnika, żeby wywalczyć lepszy kontrakt w Szczecinie. Wyszła szopka, bo etyki w tej branży nie ma żadnej” – dodał z żalem dyrektor sportowy Górnika.

Finalnie Artur Płatek nie żałuje, że nie udało mu się dojść do porozumienia z Rafałem Kurzawą. Nie ukrywa jednak, że ma spore pretensje do niego o to, jak ten się zachował wobec swojego byłego klubu.

„Pogoń nas przelicytowała, i dobrze. Po co nam zgniłe jabłko. Największym problemem polskiej piłki są zawodnicy. Proponujemy im kwoty, których nie powinni zarabiać. Taka jest brutalna prawda” – podsumował.

Przeczytaj więcej o Ekstraklasie:

Sebastian Gotowicz

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.

Recent Posts

Yaw Yeboah może wrócić do Wisły Kraków. Zawodnik zawieszony przez MLS

Yaw Yeboah, niegdyś ulubieniec kibiców Wisły Kraków, znów może trafić na Reymonta. Jak poinformował Piotr…

16 godzin ago

Kibice Interu tęsknią za Zalewskim. „Ogromny downgrade po jego odejściu”

Screen: YouTube/Inter Nicola Zalewski jeszcze kilka miesięcy temu mógł czuć się jednym z wygranych rynku…

17 godzin ago

Maciej Skorża zmęczony Azją. Borek: „Myśli o powrocie do Polski”

Fot. Screen/YouTube/ Lech Poznań Maciej Skorża przeżywa w Japonii piękny, ale i wyczerpujący rozdział swojej…

17 godzin ago

Legia już wytypowała nowego trenera! Niedawno wyleciał z innego klubu Ekstraklasy

fot. Paweł Jerzmanowski W Legii Warszawa znowu gorąco. Po czwartkowej porażce z Pogonią Szczecin i…

17 godzin ago

Piłkarz Szachtara, który nazwał kibiców Legii „bydłem” znowu zabrał głos. Tym razem przesłał do warszawskich fanów specjalną wiadomość

Kirił Fesiun, bramkarz Szachtara Donieck, wywołał w Polsce spore poruszenie po tym, jak ostro skomentował…

2 dni ago

Wisła Kraków szykuje sensacyjny powrót byłej gwiazdy. Jest wyceniany na 1,2 mln euro

Wisła Kraków może wkrótce spróbować dokonać ciekawego wzmocnienia. Jak poinformował Piotr Koźmiński z Goal.pl, do…

2 dni ago