Niedawno Frank Lampard został zwolniony z funkcji szkoleniowca Chelsea. Cała sytuacja odbiła się głośnym echem. Głos postanowił zabrać Wayne Rooney.
Chelsea nie prezentuje się najlepiej w rozgrywkach Premier League. Latem klub mocno się wzmocnił, ale mimo tego wciąż gra średnio. Cała wina spadła na Lamparda, który stracił przez to swoją posadę.
Na tę chwilę „The Blues” zajmują dopiero dziewiąte miejsce w tabeli PL. Franka Lamparda zastąpił Thomas Tuchel, który niedawno rozstał się z PSG. Decyzja o zwolnieniu legendy klubu wciąż wzbudza duże emocje.
Kibice podkreślają, że Lampard jest dla nich ważny. Wayne Rooney przekonuje za to, że jego kolega po fachu został potraktowany niesprawiedliwie.
On miał fantastyczny sezon w zeszłym roku. Grał wieloma młodymi chłopakami i awansował do Ligi Mistrzów. Moim zdaniem jego zwolnienie jest trochę przedwczesne. Gdyby „The Blues” mieli 20 punktów straty do czołowej czwórki, mógłbym to zrozumieć, ale oni wciąż mają rywali w swoim zasięgu – ocenił były napastnik.
Od kiedy Roman Abramowicz przejął Chelsea, dobrze wiadomo, że menedżerowie nie mają dużo czasu na wprowadzenie swoich pomysłów w życie. Działacze żądają niemal natychmiastowego sukcesu, a jeśli tego nie osiągniesz, żegnasz się z posadą. Myślę, że Frank to tym wiedział – dodał.
Wystarczy spojrzeć na Juergena Kloppa. W Liverpoolu dostał czas i wygrał Premier League oraz Ligę Mistrzów. Arsene Wenger i Alex Ferguson to przykłady z tej samej półki – zakończył.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…