Krystian Bielik znów zachwycił angielskich kibiców. Znaleźli na niego nowe określenie

„Bielik jest o wiele za dobry na tę ligę. Ten dzieciak to pie*rzony Rolls Royce” – napisał na Twitterze jeden z kibiców Derby County. Po piątkowym meczu z Sheffield angielscy kibice znów zachwycają się grą polskiego pomocnika.

– Na początku nie wystawialiśmy go w składzie, ponieważ sądziliśmy, że nie jest jeszcze gotowy do gry po kontuzji. Powiedziałem mu tylko, żeby ciężko pracował i pokazał, jak dobrym jest graczem – mówił ostatnio Wayne Rooney. Trener Derby County wypowiadał się w ten sposób na temat Krystiana Bielika. Polak jego słowa wziął sobie do serca, bo z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. W piątek z bardzo dobrej strony pokazał się w starciu z Sheffield Wednesday.

Serce Derby County

Derby w noworocznym meczu od początku dominowało. I robiło to głównie za sprawą Bielika, który już w pierwszych minutach pokazał środkowym pomocnikom gospodarzy, Barry’emu Bannanowi i Joeyowi Pelupessy’emu, kto będzie dziś królem środka pola. Polak kontrolował tempo gry gości, rozpoczynał ich akcje ofensywne i był kluczowy w akcjach defensywnych. Bez niego gra „Baranów” wyglądałaby zupełnie inaczej. Chwilami wydawało się, że polski pomocnik jest wszędzie. I w sumie może nawet się nie wydawało, tylko po prostu tak było, bo pokazuje to heatmapa występu 22-latka.

W całym spotkaniu Bielik zaliczył 72 kontakty z piłką. Do tego dołożył 78 proc. celnych podań (45/58) i aż 14 wygranych pojedynków. W dodatku dwukrotnie był bliski strzelenia gola, ale za pierwszym razem jego uderzenie głową zostało zablokowane, a za drugim piłka minimalnie minęła słupek.

„Ten dzieciak to pie*rzony Rolls Royce”

Niestety bardzo dobra gra Bielika nie ustrzegła gości przed utratą bramki. Mimo dużej przewagi w grze, stracili oni gola w 61. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Callum Paterson. Jednak nawet mimo tego, że podczas akcji bramkowej Sheffield Bielik był w pobliżu asystującego Toma Leesa, kibice zespołu Wayne’a Rooneya i tak zachwycali się grą polskiego pomocnika.

„Bielik znów rządził w pomocy” – napisał jeden z nich. „Bielik jest o wiele za dobry na tę ligę. Ten dzieciak to pie*rzony Rolls Royce” – dodał inny, używając kapitalnego porównania.

Bielik w tym sezonie Championship rozegrał dziewięć spotkań. Strzelił w nich jednego gola, ale w jego przypadku liczba bramek i asyst ma drugorzędne znaczenie.  Jeśli utrzyma formę w najbliższych miesiącach, będzie pewniakiem do wyjazdu na mistrzostwa Europy z pierwszą reprezentacją. I prawdopodobnie będzie też pewniakiem do transferu do lepszego zespołu, być może z Premier League.